Bernie Ecclestone został oficjalnie oskarżony przez niemiecką prokuraturę o wręczanie łapówki podczas sprzedaży praw do Formuły 1 w 2005 roku.
Afera łapówkowa ciągnie się w F1 od dłuższego czasu. W ubiegłym roku na przeszło siedem lat więzienia skazany został Gerhard Gribkowsky, który miał przyjąć od Eccelstone’a blisko 50 milionów dolarów.Ecclestone od tamtej pory przyznaje, że zdecydował się przekazać pieniądze Gribkowsky’emu, jednak utrzymuje że był przez niego szantażowany a pieniądze nie miały charakteru łapówkarskiego.
Sprawa ta jest o tyle istotna iż nowi właściciele, którzy starają się wypuścić Formułę 1 na giełdę w Singapurze w przypadku prawomocnego skazania Ecclestone’a mogą chcieć go usunąć z piastowanej obecnie roli.
Prawnicy Ecclesotne’a pracują już nad odpowiedzią dla niemieckiego sądu, który być może jeszcze w tym roku wyda swój werdykt w tej sprawie.
17.07.2013 14:25
0
Mr E. xD
17.07.2013 14:45
0
Ciągnie się ta sprawa jak flaki z olejem. Stawiam na to, że "nietykalny" Berni wyjdzie z tego bez szwanku.
17.07.2013 14:53
0
Trzeba było napisać po prostu Berniego E. :)
17.07.2013 14:55
0
Swoją drogą to śmieszne, jedna osoba daje drugiej łapówkę, więc obie łamią prawo, stwierdza się że to było przekazanie łapówki i kara się tylko jedną :)
17.07.2013 16:42
0
Pieniądze nie miały charakteru łapówkarskiego:) Ech, Berni,,,,
17.07.2013 16:47
0
On prędzej umrze ze starości niż go skażą. Zrobił kiedyś sporo dla F1, ale jego dni są policzone.
17.07.2013 17:16
0
W końcu może udupią tego przekrętasa choć wątpię, bo bogata szuja się prawie zawsze wywija albo dostaje jakąś śmieszną karę...
17.07.2013 17:23
0
Będzie winny czy nie to nic dla F1 nie zmienia, Bernie odejdzie a przyjdzie inny pazerny na kasę...
17.07.2013 17:24
0
No tytuł tego artykułu niszczy system. Co do Mr E. to chyba znowu następuje próba złapania go za jaja ale coś mi się zdaje, że za małe ręce.
17.07.2013 18:51
0
staruszek posiedzi
17.07.2013 20:03
0
Wydaje mi się, że kara jaką otrzyma " Mr E." będzie tak śmieszna jak w przypadku Mercedesa. Ale obym się mylił.
17.07.2013 23:46
0
Ja jestem po stronie Berniego.On jest jednym z nielicznych, który kształtował i nadal utrzymują ten sport na wysokim poziomie. A tak jak jest napisane w artykule ta sprawa może mieć podwójne dno.
18.07.2013 04:06
0
I wszystko jasne. Bernie uruchamia coraz więcej wyścigów poza Europą bo za rok-dwa będzie miał zatrzymanie jak wróci na stary kontynent.
18.07.2013 08:07
0
no tak hehe .... fajna ksywka się narodziła :) jak ulał pasuje do dziadka ...
18.07.2013 08:37
0
to nie nardzilo sie. dawno, dawno temu jak bylem na GP Austrii, to samochody, ktorymi sie poruszal byly tak oznaczone, nawet mam gdzies fotke z ta naklejką Mr. E.
18.07.2013 11:40
0
final bedzie taki ze: 1. w niemieckiej prokuraturze posypia sie kolejne lapowki 2. dziadek zostanie oczyszczony z zarzutow 3. Gribkovsky dostanie kolejne kilka lat odsiadki 4. tegoroczny wyscig w Niemczech byl ostatnim wyscigiem F1 5. dolacza kolejne tory F1 w Azji zalozymy sie?
18.07.2013 20:06
0
@16. Nie doceniasz niemieckiej prokuratury. Tam się raczej posypią kary niż łapówki. Ja raczej obstawiam, że Mr. E najmie najdroższe w świecie prawnicze garnitury i oni już udowodnią, że w świetle prawa niemieckiego to był tylko terapeutyczny masaż dłoni dwóch emerytów z użyciem starej chińskiej metody papieru i tuszu.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się